Jak dbać o kapelusze i czapki? Na nakryciu głowy, tak jak na innych dodatkach mody, nie wolno oszczędzać. Wszelkie uchybienia jakości wyrobów i zbytnie ustępstwa w stronę ceny mszczą się bardzo szybko na… naszych głowach! Dewizą powinno tu być: „Jestem za rozsądna, aby kupować byle co”. Szukaj więc wyrobów renomowanych firm. Warto w tym celu przeprowadzić krótki wywiad w specjalistycznym sklepie z nakryciami głowy. Zwróć uwagę na surowce, z których został wykonany kapelusz czy czapka – im więcej składników naturalnych, tym lepiej). Wszelkie dodatki sztuczne, choć przedłużają żywotność wyrobu i obniżają jego cenę, pogarszają właściwości użytkowe i obniżają komfort noszenia.
Jak dbać o kapelusze i czapki?
Należy je przechowywać w sztywnych pudłach – pokrowcach, np. z tektury lub trwałej tkaniny na stelażu. Te drugie są bardziej praktyczne, bo jest możliwe zwinięcie ich, gdy nie są potrzebne. Nakrycia głowy z tkanin i filcu wełnianego czyścimy z kurzu szczotką z długim twardym włosiem, miejsca mocniej zabrudzone przez chwilę trzymamy nad parą (np. nad czajnikiem) i dodatkowo przeciągamy szczotką do ubrania z miękkim włosiem. Do nakryć głowy z pilśni i flauszu używamy szczotki z aksamitną powierzchnią albo zwykłego wałka do zdejmowania pyłu z ubrania.
Co zrobić, gdy kapelusz lub czapka przemokną?
Nie każde nakrycie głowy nadaje się do noszenia w deszczową pogodę. Źle znoszą wodę kapelusze filcowe, dlatego w słotę wybieraj raczej beret lub czapkę z odpowiednio zaimpregnowanej, dobrej jakościowo tkaniny.
Gdy mimo wszystko kapelusz lub toczek przemoknie, najpierw trzeba spróbować przywrócić mu pierwotny kształt – wypchać np. ręcznikiem, a następnie delikatnie uformować ręcznie. Innym sposobem jest umieszczenie nakrycia głowy na garnku lub… globusie, aby tym zaimprowizowanym prawidłem pomóc mu odzyskać właściwą formę. Kapelusze, podobnie jak inną wysokogatunkową odzież, zawsze suszymy w temperaturze pokojowej, z dala od grzejnika czy kaloryfera.
Może się zdarzyć, że po deszczu rozmiar kapelusza się „skurczy”.
Trzeba go wtedy rozciągnąć. Najlepiej starać się naciągnąć „rozmiar” nakrycia głowy na trochę szerszy garnek
i zostawić naprężony na noc.
Jak bardziej fachowo powiększyć rozmiar kapeluszó
Do tego celu służy tzw. powiększalnik. Zakłady modniarskie wykonują tę usługę zazwyczaj gratis.
Na pewno nie wiedziałaś, że…
- Nakrycia głowy wybieramy często nieświadomie kierując się nastrojem. Dlatego to, na jakie się decydujemy danego dnia, mówi o nas więcej, niż można przypuszczać. I tak np. rondo opuszczone w dół informuje: „jestem zajęta”, podniesione do góry zaś zdradza zainteresowanie otoczeniem.
- Modystki firmy Porthos wszywają w ronda suszony kwiat paproci i kawałek zardzewiałego żelaza (ze starej zbroi rycerskiej). Talizmany te właścicielkom kapeluszy mają przynieść szczęście oraz siłę w miłości.