Już dziś wszyscy fani jazzu, którzy cenią w muzyce coś więcej niż melodyjne tematy, a jednocześnie lubią sobie stawiać wyzwania i poszukują czegoś nowego, eksplorując tę dziedzinę sztuki, będą mieli znakomitą okazję, by przenieść się do świata dźwięków nieoczywistych.
Power of the Horns, zespół dwunastoosobowy, czyli nonet plus trio, oktet plus kwartet, sekstet plus sekstet. Żarty na bok. Powyżej dziewięciu osób w zespole tworzy już orkiestrę. Ale Power of the Horns to nie orkiestra. To po prostu Power of the Horns.
Założycielem jest Piotr Damasiewicz, trębacz który już od najmłodszych lat klepany był po plecach przez dinozaury jazzu, słysząc od nich: No, chłopcze! Wymyśl sobie wzór autografu teraz – później nie będziesz miał już na to czasu, bo albo będziesz grał, albo będziesz te autografy musiał rozdawać.
Piotr Damasiewicz jak torpeda przeleciał przez studia na słynnej Akademii Muzycznej w Katowicach i rozjaśnił korytarze uczelni oraz umysły kolegów-muzyków.
W skład zespołu wchodzą:
Piotr Damasiewicz – trąbka
Adam Pindur – saksofon sopranowy
Maciej Obara – saksofon altowy
Gerard Lebik – saksofon tenorowy
Marek Pospieszalski – saksofon tenorowy
Paweł Niewiadomski – puzon
Dominik Wania – fortepian
Maks Mucha – kontrabas
Jakub Mielcarek – kontarabas
Gabriel Ferrandini – perkusja
Wojciech Romanowski – perkusja
Thomas Sanchez – instrumenty perkusyjne
Już dziś w miejscu Prom Kultury Saska Kępa w Warszawie o godzinie 19:00 wystąpi Power of the Horns.
Bilet wstępu – 20 zł
Adres – ul. Brukselska 23
Dojazd – autobus 117, 146
foto: nowamuzyka.pl
